Orkiestrę w 1975 r. założył Jan Leszek Urbanyi. Orkiestra Dęta Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego, bo tak wówczas się nazywała, działała przy Domu Kultury WSK Gorzyce. Kiedy główny kapelmistrz został powołany do orkiestry Najwyższego, muzycy starli się utrzymać to co zostało zapoczątkowane.
Od 1997 roku zespół prowadził ówczesny dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Gorzycach – Mieczysław Jakubowski. Po nim grupę muzyków przejął Krzysztof Kapała.
Na przestrzeni lat orkiestra umilała różnorodne wydarzenia, grała na pochodach pierwszomajowych, mszach świętych – co nie do końca było akceptowane przez ówczesną władzę, grała koncerty kolęd, towarzyszyła procesjom Bożego Ciała – swoim brzmieniem wypełniała okolicznościowe uroczystości.
Grali dla wszystkich – nie bacząc na sympatie polityczne, podziały, czy poglądy, bo przecież jak mawiał jeden z najwybitniejszych kompozytorów polskich i światowych XX wieku – Karol Szymanowski „Muzyka jest sztuką najbardziej demokratyczną”.
Trudno też nie zgodzić się z Haliną Kunicką, która śpiewała „Jest w orkiestrach dętych jakaś siła”. Tę moc, która wywodzi się z miłości do muzyki można poczuć w każdym brzmieniu, każdym dźwięku, który pod stanowczą ręką kapelmistrza wychodzi zgrabnie z puzonu, saksofonu, kornetu, trąbki, fletu, klarnetu, gitary czy perkusji.
Ten gorzycki, zbiorowy instrument, na którym gra dyrygent – na przestrzeni lat otrzymał wiele prestiżowych nagród. Jedne dodawały im skrzydeł, inne utwierdzały w przekonaniu, że nie mają sobie równych, a inne nie pozwalały spoczywać na laurach.
Wśród prestiżowych wyróżnień można wymienić m.in. nagrody z Podkarpackiej Parady Orkiestr Dętych w Tyczynie. Przez dwa lata gorzycka grupa nie miała sobie równych pokonując wszystkie orkiestry w swojej kategorii.
